Czasami zastanawiam się po co my żyjemy? Jaki Pan Bóg miał w tym cel aby stworzyć człowieka?
Życie to jest chwila , zła i ta dobra która zapamiętamy do końca naszego życia. No właśnie . żyjemy po to aby potem umrzeć? Czy chodzi o to abyśmy przeżyli nasze życia najlepiej jak umiemy i cieszyli się życiem póki możemy? Zapewne tak. ' Mamy misję do wykonania ' jak ujął to mój kolega. Mamy rozwijać swoje talenty , cieszyć się że to właśnie nas nimi obdarował. Mamy być tym kim jesteśmy , nie zmieniać się i nie przejmować tym co było , jest i będzie?. Nie jest to łatwe , bo jestem pewna że każdemu chodzą po głowie takie myśli.
Człowiek chce żyć pełnią życia , cieszyć się tym co ma , choć nie zawsze jest to takie proste.
Mamy być cały czas szczęśliwi , nawet gdy jest ciężko? Tego chcę każdy z nas.
Jest wiele pytań i zagadek na które nie ma odpowiedzi. Jeszcze wszystko przed nami , kiedyś dowiemy się więcej niż wiemy teraz. Może lepiej to wszystko zrozumiemy.
Cały czas mam w głowie miliony myśli , po co to było? Aby człowiek czynił świat lepszym? Świat jest nieobliczalny , rządzi się sam. A każdy skupia się na sobie aby żyło mu się jak najlepiej. Nie obchodzi go to co mówią , myślą i robią inni!... A może gdybyśmy starali być lepsi , zrozumielibyśmy to co nas dręczy od zawsze ?
Te myśli , były i będą nachodzić na zawsze. Ale nigdy nie dowiemy się o co tak naprawdę chodzi. Każdy ma swoje wersje i wyjaśnienia. Lecz prawda jest tylko jedna i wie o niej tylko Bóg..
sobota, 30 czerwca 2012
poniedziałek, 25 czerwca 2012
Fałszywość.
Jednego dnia śmiejecie się razem , jesteście naj kumpelami i w ogóle , mówicie sobie największe sekrety itp. A już następnego dnia jesteście największymi wrogami? Tak , są tacy ludzie fałszywi. 'Udają przyjaciół' ale tylko po to żeby się lepiej o tobie dowiedzieć i zeby obgadywać? Chamstwo. i Fałszywość bezgraniczna. Znam taką jedną osobę , nawet już nie jedną.
Jednak trzeba uważać z kim się zadajemy , bo twój przyjaciel może się okazać twoim największym wrogiem. Znacie się dobre pare lat , a tutaj przez jedną jedyną osobę wszystko się wali. Koniec. Do teraz ze sobą walczycie i nie dajecie za wygraną.. I teraz pomyśleć że kiedyś byliście najlepszymi przyjaciółmi.. Dziwne nie? Jak się zastanowić to nie wiadomo dlaczego się tak stało i przez co. Ale wiadomo że ktoś zawinił.
' Ciałem jest z wami , a rozumem przeciwko wam'
niedziela, 24 czerwca 2012
Bezsilność.
Wczoraj oraz dzisiaj byłam na zawodach siatkarskich w Lublinie. Nie było naszego trenera , ponieważ nie mógł ze względów 'fizycznych' że tak powiem. Były dwie drużyny. Grały , jedna lepiej , a druga gorzej. Jak każdy. Starały się sobie kibicować na wzajem , wspierać się i w ogóle , ale za bardzo nie miały kiedy bo grały w tym samym czasie. Jednak były dwie dziewczyny które przyszły pokibicować swojej drużynie. Wiedziały w jakiej są sytuacji , że muszą mieć wiarę do końca. Najbardziej poruszyła się jedna dziewczyna.. Była bezsilna.. Trener zdjął ją z Boiska , rozpłakała się. Dlaczego? Trener dał jej wyraźnie do zrozumienia że ' Schodzi z boiska bo nie potrafi grać' tak to zabrzmiało. Ale tak nie jest!.
Powinien jej chociaż powiedzieć że zeszła dlatego żeby odpocząć bo jest dobra i musi mieć siłę na dalszą walkę. Może faktycznie takie było jego przesłanie , ale ona zrozumiałą to inaczej..
Rozpłakała się i poszła. Wszystkie dziewczyny z drużyny pocieszały ją , a najbardziej dwie. Mówiły jej że ' posłuchaj , Pan cię zdjął tylko dlatego że jesteś Bardzo dobra! Żebyś odpoczęła! Bo wie że masz siłę i wiarę w to wszystko , on chcę żebyś była jeszcze lepsza niż jesteś!' . Była bezsilna , łzy płynęły jej same. Straciła kontrolę , i wiarę w samą siebie. Uważała że to 'przez jej błędy' drużyna nie dała rady czy coś. Choć wcale tka nie było..
Chodzi mi o to , że czasami naprawdę czujemy się bezsilni. Wiem to, z własnego doświadczenia. Ale nie wolno stracić wiary w siebie samego . Nie przejmować się na innych , grać dla siebie! Skupić się na sobie!. Wiem że czasem jest trudno , ale warto spróbować..
Powinien jej chociaż powiedzieć że zeszła dlatego żeby odpocząć bo jest dobra i musi mieć siłę na dalszą walkę. Może faktycznie takie było jego przesłanie , ale ona zrozumiałą to inaczej..
Rozpłakała się i poszła. Wszystkie dziewczyny z drużyny pocieszały ją , a najbardziej dwie. Mówiły jej że ' posłuchaj , Pan cię zdjął tylko dlatego że jesteś Bardzo dobra! Żebyś odpoczęła! Bo wie że masz siłę i wiarę w to wszystko , on chcę żebyś była jeszcze lepsza niż jesteś!' . Była bezsilna , łzy płynęły jej same. Straciła kontrolę , i wiarę w samą siebie. Uważała że to 'przez jej błędy' drużyna nie dała rady czy coś. Choć wcale tka nie było..
Chodzi mi o to , że czasami naprawdę czujemy się bezsilni. Wiem to, z własnego doświadczenia. Ale nie wolno stracić wiary w siebie samego . Nie przejmować się na innych , grać dla siebie! Skupić się na sobie!. Wiem że czasem jest trudno , ale warto spróbować..
czwartek, 14 czerwca 2012
czas na zmiane.
No właśnie. czas na zmianę. a konkretnie w tej notce chodzi o moje ODŻYWIANIE. chodzi konkretnie o to że jem bardzo dużo słodyczy. Non stop się czymś obżeram -.- Niby tak ‘ z pozoru’ wszyscy mówią że nie jestem gruba czy coś. Fakt , tak oo to nie widać . Ale jak założe jakąś taka bluzke to widać że mam troche tego brzucha. ;/ Zmieniło się nawet moja kondycja . widać różnicę. Teraz jak biegne czy coś , szybko się męcze i w ogóle. zaczyna mnie to martwić. Nie wszyscy wiedzą < i niech tak zostanie> o moim odżywianiu. i nie będe o tym mówić bo … | Jak byłam u mojego p. Doktór to powiedziała mi że bardzo urosłam i w ogóle. no to widać wcześniej miałam z 140 lub nawet mniej , a teraz mam 154 . Również poruszyła temat mojej ‘ diety’ . stanęłam na wagę. załamka. Przez Jakieś pół roku przytyłam prawie 10 kg. <Nikt szczególny nie wie ile ważę i dobrze.> Niby ‘dorastam’ alee too wiecie jak too bywa. Nie mieszczę się w żadne spodenki! Została mi tylko JEDNA para!. Co też ledwo wchodzi.
Więc teraz będe się 'starać' nie jeść wszystkiego co popadnie.
Z Poważaniami N. ;D
----------------------
Koniec roku zapasem.
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)